Tak ostatnio nachodzi mnie bardzo ochota na 40tkę i zastanawiam się co sobie wybrać. Macie jakieś ciekawe pomysły? TAU - fajny mangowy klimacik, jednak niebieskoskórzy (nie, żebym był rasistą) mnie nie kręcą i niepotrzebne te nazwy bezsensowne pełne apostrofów... IMPERIAL GUARD - no, to jest to, ale po pierwsze w cholerę sklejania, po drugie piechota z papieru. Pojazdy są świetne, są stanowiska ciężkiej broni, valkyria i sentinel (maszynka krocząca musi być bom wielbiciel mechów ;) ). ELDAR - no kurde wszystko w tej armii pasuje mi oprócz kilku drobnych, ale bardzo trudnych do zaakceptowania spraw. Mianowicie bronie, które wyglądają jakby były rysowane przez 10latka
Popatrzcie na pistoleciki Striking Scorpions... A i wiele innych. Ponadto odrzuca wręcz mnie jednostka
No kurde - ninja robot?! A co o plusach? Hm... Jak patrzę na coś takiego:
To nie mogę sie tej armii oprzeć... No i batalion jest zróżnicowany! CHAOS SPACE MARINES - Thousand Sons tylko i wyłącznie jako ostateczna alternatywa. TYRANIDS - myślałem nawet o nich, ale już Damcio mi zabrał ;) SPACE MARINES - od biedy SPACE WOLVES - nieeee, super ultra wyjeb**** marinsi o łał, dobre dla hamburgerów GREY KNIGHTS - ciekawi, ale w cholerę ozdobników SISTERS OF BATTLE - niestety słaby wybór jednostek, trzebaby konwersji z pojazdów marines... NECRON - panie idź pan z tym SPACE ORKS - klawi, w Dawn of War tylko nimi gram i uwielbiam tam ich klimacik, poza tym mają sporo jednostek "looted" jak looted leman russ :D
|