Są filmy na podstawie gier które mi się naprawdę podobają między innymi właśnie Silent Hill (jeden z moich ulubionych horrorów w ogóle) RE też jest przyjemnym filmem ale Tomb Raider też nie jest najgorszy. Wszystkie one mają ciekawą fabułę i dobre scenariusze. Oczywiście są filmy na podstawie gier które są kiepskie bo i gra nie miała fabuły "Far Cry" . Ale to jest Uwe boll i trzeba mu wybaczyć . Zainteresował mnie ten temat i pogrzebałem sobie na necie.

http://blomedia.pl/post/12159,wysyp-fil … ie-do-bani

Już kręcą o Warcraficie

No dobra z tą wikipedią to może przegiołem ale ja tylko odpowiadałem na argument w dyskusji.

Może halo ma fabułe ale jest multi strzelanką co IMO jest koiepskim materiałem na film

Andrew napisał:

Są filmy na podstawie gier które mi się naprawdę podobają między innymi właśnie Silent Hill (jeden z moich ulubionych horrorów w ogóle) RE też jest przyjemnym filmem ale Tomb Raider też nie jest najgorszy. Wszystkie one mają ciekawą fabułę i dobre scenariusze. Oczywiście są filmy na podstawie gier które są kiepskie bo i gra nie miała fabuły "Far Cry" . Ale to jest Uwe boll i trzeba mu wybaczyć . Zainteresował mnie ten temat i pogrzebałem sobie na necie.

Sillent
Hill jest najlepszym filmem na podstawie gry i to chyba nie podlega dykusji. Resident Evil fajnym filmem, jest ale czy zachwycającym? (mowa oczywiście o jedynce).  No A Tomb Raider to jakaś poraszka jest. Film ratuje tylko wielkie cycki głównej bochaterki, ale nie wiem czy to jest powód do oglądania tej produkcji.

Dużo z tej 28ki nie znam jako gier ale to co znam to:
Mortal Kombat (2010) - skoro jedynka jaka była każdy wie, dwujka jeszcze gorsza spodziewacie sie czegoś innego?

Tekken (2009) Zgadzam się z tym co napisali na tej stronie czyli " scenarzyści od seriali, aktorzy z seriali. Niewiadoma. Obstawiam na słabiznę w stylu DoA."

Driver (2010) - pomysł fajny ale czy coś z tego wyjdzie? mam nadzieje że tak.

Halo (2009) - tu już pisałem

Prince of Persia: The Sands of Time (2010) tu też ale chetnie to zobacze.

Metal Gear Solid (2009) - Mój faworyt.  gierka była super, a fabuła tam to poprostu mażenie, Mam nadzieje że twórcy staną na wykosości zadania.

Street Fighter: The Legend of Chun-Li (2009) dali by sobie spokuj. po obejrzeniu amerykańskiego g... i dwóch anime mam dość.

King of Fighters (2010) - Myślałem że będzie to film na moctawie anime a nie gry ale zawsze moge sie mylić. Wiem natomiast że na pewnym specyficznym portalu strasznie go zjechali.

Resident Evil 4 (2010) - niby powinna być zeby zakończyć wątki, ale czy chce mi się będzie mi sie go chcieć oglądać.

Warcraft (2009)/World of Warcraft (2011) tu zdania nie mam, choć nastawiony jestem sceptycznie.

Uważam że TR jest akurat znośny w porównaniu np. do Mario Bros. Zgadzam się się z tobą jeśli chodzi o Metal Gear Solid - gierka fajna a i film mam nadzieję będzie jej dorównywał. Do Wowa podchodzę z wielką nadzieją nadaje się do zekranizowania.

O kurde przegapiłem w tych 28 zatem MGS - racja, to nie może być nieudane czyli 4 filmy

4 mi się podoba i nie ze względu na grafikę, a na to, że to właściwie film interaktywny (cutscenki z gry na yt oglądałem, bo grałem tylko w MGSa jedynkę i nie ukonczylem, bo przy Psychomantisie gra mi się zawsze wykszaniała )

świetne filmiki szczególnie w X, a i w IX nie były złe. Advenced Children jako, animacja świetna, pokazowa, efektowna i mająca sens tylko dla tych którzy znają choć część fabuły VII.