A dziś opowiem "bajeczkę" o magii bo jest to dosyć ciekawy temat w grze, a wczoraj tak jakoś chyba nie do końca dobrze wyjaśniłem o co chodzi, a specjalnie starałem się tak skomponować rozpiski żebyście mogli zobaczyć jak najwięcej aspektów gry.

Tak więc magia w Konfrontacji dzieli się na magię kapłańską i magię mistyczna. Każda z nich ma osobną pulę czarów, ale główna różnica jest w tak zwanych mistic poolach. Generalnie na początku gry oraz na koniec każdej tury ustala się dla każdego oddziału w którym jest ktoś kto czaruje, wartości dostępnej many lub punktów wiary. Mana jest kumulowana w specjalnym krysztale, którą obsługuje mag i może tam sobie uzbierać do 30 punktów many. Dopływ many jest losowy i obliczany jest w następujący sposób suma wartość Energii każdego maga w oddziale + k6 lub 2k6 w zależności kim jest mag - 2k6 jak łatwo się domyśleć jest zarezerwowane dla maga inkarnowanego. Przykład z wczoraj był tylko jeden mag na stole Akolita z oddziału Hybryd Alpha, który miał Energię 3, więc na początku był rzut 1 kostką k6 wyszło 5 więc na starcie ten oddział miał 8 many (5 z k6 i 3 z Energii Akolity). Zupełnie inaczej liczy się ilość punktów wiary czyli paliwo dla kapłanów otóż jest to suma ilości członków oddziału i wartości Fervor wszystkich kapłanów w oddziale. Punkty wiary się nie kumulują, więc widać że w czasie gry ta wartość raczej spada i dla tego właśnie Michał nie mógł później używać czarów swoich inkarnowanych. Przykład z wczoraj Spearmeni, mieli 9 członków oddziału plus Fervor Abla 4 czyli razem 13 punktów (tak przy okazji Templarzy mieli 14, a nie jak na początku podałem 13, ale i tak nie rzutowało to na rozgrywkę). Po za podziałem na na dwa rodzaje magii, pula czarów jest także podzielona na dwa rodzaje. Magia "słabszego" rodzaju czyli głównie czary specjalistów, ale także niektóre specyficzne czary inkarnowanych oraz potężniejsze zaklęcia zarezerwowane tylko i wyłącznie dla inkarnowanych. Specjalnie napisałem "słabsze" ponieważ tak głównie wynika z opisu, ale w rzeczywistości duża siła tych zaklęć polega na tym, że nie da się ich skontrować. Żeby wprowadzić trochę bełkotu, to powiem że czary te nazywają się odpowiednio Spell dla magi mistycznej i Miracle dla magi kapłańskiej, a ich rzucanie jest proste, wydaje się tyle punktów z odpowiedniego mistic poola ile jest zaznaczone w opisie czaru i już czar działa. Trochę inaczej ma się to w przypadku Rituals i Litanies/Communions, tutaj poza wydaniem many należy wykonać udany test rzucenia tego czaru i dodatkowo można ten czar kontrować. Kontrowanie jest dosyć proste, należy wydać taką samą ilość many / punktów wiary co czarujący i czasami mało logiczne, ponieważ do kontrowania wystarczy że choć jeden członek oddziału który kontruje czar widzi członka oddziału w którym znajduje się czarujący, nie muszą się widzieć magowie / kapłani, ale takie są zasady i jednak dobrze to działa. Aby zwiększyć szanse na udane rzucenie czaru, można sobie wydać dodatkowe punkty magii na dodatkowe kości do rzutu. Na przykład, litania Exquisite Pain który miał Sykho kosztuje normalnie 7 punktów wiary i ma stopień trudności 5, ponieważ Sykho ma Fervor 3 to w jego przypadku musimy rzucić 5+ aby się to udało, ale możemy też próbować rzucić ten czar za 8 punktów wiary i wtedy nadal musi rzucić 5+ ale rzuca się już dwoma kośćmi i wybiera lepszy wynik. Od razu powiem tutaj że jest takie "niepisane" ograniczenie co do ilości dodatkowych kości, otóż mamy takiego turniejowego home rulsa, że kości można dodać tylko tyle ile wynosi rank inkarnowanego, w tym przykładzie Sykho miał rank 1 więc mogliśmy wydać tylko jeden dodatkowy punkt wiary na dodatkowe kości. Od razu wyjaśnię o co w tym chodziło, otóż przy normalnych zasadach wyglądało to zazwyczaj tak, że jeśli ktoś miał na stole oddział który miał najwięcej np. punktów wiary to on tą litanię rzucał i nikt nie mógł nic na to poradzić, dodatkowo udawało się to na 99% procent bo rzucało się tak zwanym "wiadrem kostek" i zazwyczaj jakiś sukces wypaść musiał. Przy takim limicie magia staje się bardziej nieobliczalna, chociaż jak ktoś woli to nie ma problemu żeby zagrać bez żadnych ograniczeń turniejowych. To chyba wszystkie podstawy magii, bo są oczywiście jeszcze drobne niuanse ale to raczej wtedy temat dla bardziej zaawansowanych

Teraz jeszcze taka drobna sprawa ewentualnego zamawiania figurek do Konfrontacji. Generalnie staramy się zamawiać towar w jednym terminie, ponieważ sklep w którym się zaopatrujemy (stosowane info o nim mogę podać na PW lub e-mail) ma darmową przesyłkę przy zamówieniach powyżej 300zł, ewentualnie jeśli się tyle nie uzbiera to oczywiście podział na kilka osób tych 11zł też łagodzi ten koszt Najbliższe takie zamówienie planujemy po 6 kwietnia, bo wtedy ma się pojawić dostawa z nowościami oraz uzupełnienie braków, jednak nic nie stoi na przeszkodzie jeśli ktoś chciałby coś wcześniej, ale wtedy jest mniejsza szansa na darmową przesyłkę. Tak jeszcze w kwestii braków lub towarów w zapowiedziach, jeśli ktoś by planował zakup takich towarów najlepiej niech jak najwcześniej da mi znać, bo jest w tym sklepie taka instytucja jak lista życzeń, gdzie można wrzucić specjalnie towar na zamówienie i wtedy jest większa szansa na to że ten towar do sklepu dotrze, a dodatkowo jest on zarezerwowany przez jakiś czas po dostawie tylko dla zamawiającego.

... Normalnie jak za komuny... ;P

Spokojnie, zanim ta różnorodność zacznie być fizyczna to zdążysz "przerobić" wszystkie armie do WFB Na razie jest pięć armii i raczej w najbliższych miesiącach się to raczej nie zmieni, jak już pisałem może pod koniec roku pojawi się szósta armia.

Nie wiem jak będzie z zapotrzebowaniem na dalsze "nauki" gry, ale ja jestem do dyspozycji, oczywiście na spotkaniach na których się pojawię

Ja myślę że koledzy by chętnie zagrali partyjkę out of box, więc nie będzie problemu, po za tym zazwyczaj mam też lapka ze sobą więc robienie rozpisek to nie problem. Chyba będę musiał zrobić sobie taki cały mini podręcznik, więc pewnie jeszcze coś skrobnę

I dlatego tak przyjemnie się w nią gra na turniejach Swoją drogą zastanawiam się co dało powód do takiego osądu już po pierwszej partii ? Tak pytam bo w sumie jakoś nie spotkałem się z grą która nie nadawała by się do grania turniejowego.

Jacku mam pytanie- czy przewiduje się zestaw początkowy do Temple? Jeśli tak, to zmieniam system

No trudno, pozostaje mi Ram, albo Lwy Chętnie umówiłbym się na jakiś meczyk