Z mojej strony
20 wojowników z weteranem, muzykiem i sztandarem
22 długobrodych  z weteranem, muzykiem i sztandarem
25 zabójców krasnoludzkich  z weteranem, muzykiem i sztandarem
wódz z wielka runą Chonotu i super hiper pancerzem
wódz BSB z super hiper pancerzem

master:
20 swordmasterów
30 łuczników
2 x rydwany lwie
czarka 2 poziom lore HE

Ogólnie początek nieźle krasie na pałe do przodu HE strzelaja mało co robią.
2ga tura i wielkie zdziwienie Mastera. Wielka runa Chonotu zmusza czarodziejkę o podejście do krasi a ja ją szarżuje. Mam do niej 9 cali czarka flee ucieka na pięć cali krasie pełnym pędem szarża na 14 cali czarka zjedzona!! HE dalej strzelają i mało co robią.
3 tura a ja wielką runę niechonotu, Master testy Ld na rydwanie nie zdane na drugim okej, swordzi zdali łucznicy i tak nie chcieli szarżować wiec olali sprawę. Rydwan który wbił się na flankę wojakó ściągnięty, drugi jeździ jak głupi. Krasie do przodu!!
4 tura i wygrana mastera, zaszarżował łucznikami na wojaków i ilością ich w 5 lub 6 turze zjadł. Swordzi na flankę długobrodych i zabójców koszą jak szaleni. Rydwanem na tył długich.
Niestety swordzi robią mielonkę jak nikt inny to oni wygrali ta bitwę. Na przyszłość ich unikać

Bitewka mała fajna i szybka, jednak bez wsparcia artylerii krasie na małe punkty mają problemy.