Ostatnie ograniczenia ETC dla HE
High Elves (2500p,+1 Power Dice)
Vortex Shard counts as +1 dispel dice
Book of Hoeth counts as 3 power dice and 2 dispel dice
Banner of the World Dragon counts as +1 dispel dice

To ijuż powoduje że albo książeczka albo baner no niestety nie ogranicza phenixa a szkoda

uprzejmie uprasza się wszystkich klubowiczów o pomoc  noszeniu stołów. Ponieważ ostatnio poszło nam szybko, a tym razem będzie mniej do rozstawienia, to myślę, że spokojnie możemy umówić się na 8.00

może uda Ci się całego Negra przytachać

Wiem że w ostatniej chwili
Prawdopodobnie nie zostanę do końca.. ale przybędę z zielonymi !

Muszę jeszcze tylko jakąś rozpiskę wymyślić

Panowie jakieś wyniki, relacje ?? Ja tu leże w łóżku połamany. Jedna dobra rada ruszyć dupska i chodzić na basen lub coś ogólnie z sobą robić bo kur... wylądujecie na stole rehabilitacyjnym rażeni prądem (tak się to leczy) i wtedy poznacie co to ból nikomu tego nie życzę, sorry za offtop.

Dzis w dzień panowie dzis...

Wyniki zgłoszone  minutę temu, zobaczymy czy przyjmą.
Musiałem wpisać do ligi Stacha id 4385 i Montera id 4386.

Co do moich gier były bardzo ciekawe.
Pierwsza gra z Radkiem z Wrocławia (Mam nadzieję że dobrze podaję) który grał wampirami.
Podczas całej gry dwa oddziały zasłuzyły na medale:
U mnie górnicy u Radka Wampirczy klepacz...

Tak wiec jak zwykle wystawienie na bastionik:
Przy krawędzi lewej: długobrodzi, zaraz obok nich król na tarczy z hamcami, zabójca oraz oddział zwiadowców wystaiony defensywnie. Oczywiscie z tyłu maszyny: kowadełko, działo, katapa i działo.
U przeciwnika ciaśniej: grave guardzi z jakimś bohaterem klepaczem i małym magiem za nimi dwa swormy duszków, później oddzial ghouli z lordem klepaczem, dalej chyba zombiaczki z duzym magiem, za nimi 4 swarmy duszkó czy jakos tak, za górką terrorystaaaaa! (Alah ad Bad!) oraz po drugiej stronei górki hexy i kolejny kolcek zombiaczków.

Miałem szczęście zaczynać tak wiec w pierwszej turze znalazłem idealny cel! Oczywiscie Ruchu brak, magii brak za to strzelanie było boskie. Duzy mag stał w oddziale zombiaków których było z 16? jakos tak, więc pierwszy hit z katapulty i okazało się że został mag z 3 zombie, wiec zagrałem z nim w berka za pomocą dwóch kul armatnich. Nie wiem kto wygrał wiem że on zginął Z innych rzeczy nic ciekawego.
Wampiry pełen napór do przodu, troche wskrzeszania i snajperka z małego maga poszła. No ogólnie bez cudów. Terrorysta chwilowo dalej sprawdza bomby siedząc za górką.

Moja druga tura i tworzymy dalszy napór strzelania. Ale ale... górnicy wyszli! Wyskoczyli za grave guardów, czyli w sumei za duszki które chroniły ich plecy.  W strzelaniu zabiłem paru grave guardów, lord klepacz nie zdał jednego lookout-a ale dostał tylko jedną rane ;(, kolejna kóla cos tam zwykłęgo zabiła. Górnicy zaszarżowali na duszki, po czym obrócili sie w strone pleców ghouli.
Tura Radka i tutaj pare wiekszych rzeczy. Terrorysta podchodzi do górników, będzie darł pyska , lord klepacz przechodzi do grave guradów, najpierw ci podeszli trochę, po czym ghoule odwracaja sie do górników. To samo robi duszek który osłaniał grave guardów. Hexy ponownie do przodu to samo pieski. Własnie zapomniałem radek miał dwa oddziały piesków jeden na prawej flance a drugi przed grave guardami. W magii tym razem snajperka rani mojego króla (pierwsza rana), terrorysta zakrzykuje mi 6 górników, reszta bez cudów.

Trzecia tura. Szarza zabójcą na flanke piesków stojacych przed długobrodymi, przestawienie rangerów na szarze hexów, górnicy stoja i sie głupio uśmiechają
W strzelaniu cos cos zabijam, terrorysta łapie dwie kulki i spada, katapa chyba pudłuje, a nie zabija jednego hexa, kowało rzuca jedynkę ale nie wybucha 9uff juz mi ciśnienie skoczyło...
Zabójca zaklepuje 4 pieski ostatni ustaje... łał, ale zabójc anic nei dostał X)
Wampiry napirają, hexy (i to miałem oczy jak 5 złotówki) szarża na flanke króla, uppppssssss, ghoule szarza na górników, duszek na flanke górników, reszta do przodu.
Król przeżywa, ginei jeden hammec więc liderka na -2 zdana bez problemu, zabójca dobija pieska.Górnicy pierwsze zaskoczenie ustaja szarzę 40 ghouli i co lepsze wygrywaja combat! Ghoule sie sypią spadło chyba w sumei 7 na moich dwóch górników. Magia ponownie jakieś sjanperki i bajerki ale nic nie daje. Posiadanie +4 kości dispela z mojej strony jest chamskie ale wymagane X)

4 tura. Zabójca jako zabójcza odginaczka ustawia sie grzecznie przed grave guardami, moze coś im zrobi zanim zginie X), rangerzy obrajacją się w stronę pleców hexów, gónicy dalej w combacie. Popycham z kowadła rangerzow i szarzuje hexy, oba działa i katapa walą po grave guardach, ciągle ich za dużo... W walkach górnicy drugi medal, ponownie wygrywaja combat z ghoulami i duszkiem o 1 lub 2. Są zabójczy, przeżywaja 28 atakó z posionem HA! (obiecałem im jakiegoś bohatera na następna grę i dostaną), Hexy nic nie robią i się sypią dzięki rangerzom na plecach. Idzie nieźle nieźle.
Radek szarżuje i zabija bez problemu zabójce, jego lord klepacz okazuje się przeeegięty! Nie najeżdża bo wybiegłby za stól, ustawia się przodem do długobrodych. Wilki na prawej flance ustawiaja sie na szarżę na działo ale muszą czekać. Ghoule i duszek dalej dreczą górników którzy teraz troche gorzej zagrali jednak ta da da dam!!! zdaja liderke na 3 bez przerzutu!! Radek nie moze uwierzyć widzę że jakby mógł wyrzuciłby gónikó przez okno. Nie dziwie mu się, powinni dawno spłynąć pod ziemie.

5 tura i grzecznie dalej stoję Król sie cofa żeby zablokować szarżę wilków, ragnerzy przekręcaja sie w ich stronę.Ogólnei dalej spokojnie. Zostało chyba 5 górników którzy w końcu giną... no ileż można. Radek obraca ghoule ale już wspólnie stwierdizlismy ze one nic nie zrobią bo do walki nei dojdą... Moje strzelanie tym razem zadziwa wampirzego mistrza. Celuje katapultą 2 cale za grave guardami.. neistety tak muszę po czym tonem nie znoszącym sprzeciwu deklaruje "teraz mi zniesie centralnie na grave guardy"... jak powiedział tak zrobił XD Centrala w graveów, paru ginie ale pozostaje dalej za dużo. Mina Radka sugeruje niedowierzanie XD
No i w końcu szarza grave guardów na długobrodych. Wilki nic nie robią ghoule też nie, zombie dawno spi.
No i tutaj zaczęło się, grave guardzi to mi nic nei robili, ale za to wampiro zabijocz morduje powoli moich długobrodych!! Powoli... 9... to nei jest powoli!! Trafia na 2 z przerzutem siła 7 i dodatkowe ataki za każdego zabitego......... przegiecie pały. Ale jako że długobrodzi maja medalik ze stubornem to działaja jak hamce i stoją. BSB w chalendzu z małym klepaczem nic nie robi i nic nie dostaje.

6 tura jestem pełen pozytywnych przekonań, szarżuje na flanke grave guardów królem na tarczy (został mu ostatni wound ale powinien swoej zrobić). Aha... aha... głupi jaaaaa... Wampirzy lord zabija kolejnych długobrodych, zaboja króóóóla i małego rune smitha..... Ja mu zabijam tego małego klepacza... Siara siara siara... A w ogóle lord klepacz leczy sie i z 1 wounda wskakuje na 2 woundy... szansa na zabicie zniknęła...
6 tura Radka i przegięcie pałencji... dobija mi drługobrodych i zbaija BSB... zostaje 4 hamców którzy zdają Ld. Lord klepacz został sam... kurdeeee...
No i wysżło 11 : 9 dla wampirów... lord klepacz... lord klepacz... lord klepacz... sick!
Gratuluje Radkowi miła gra a i Radek bardzo wyrozumiały na moje głupie pytania dotyczące armi wampirów

Druga bitwa z Siwym, tutaj miałem duza farta nei chce mi się opisywać ale na przykład gónicy zaszarzowali na flankę troli 10... i ich złamali, neistety jak przystało na krasnala nie dogonili... Rangrzey czyszczą stół z machinek, gónicy zabili jeszcze gobliny, fanole zorbili niedużo. Na koniec okazało sie że savage nietkniete, nie doszły zbyt daleko, trole zćwiartkowane, goboski zabite, mchiny wyczyszczone, ja straciłem nic, jedyne co to zćwiartokowani rangerzy... I co z tego... kurde savage w dupe punktów i tylko
16:4 dla mnie... nie wiem jakim cudem powinienem to wygrać, ale savage z wardem na 4+ są nei do ruszenia.

3 mecz nei rozegrałem jako żę musiałem wyjechać... Najpewniej grałbym z masterem albo bombajem wiec jeden z tych ciężkich meczy by był...
po dwóch meczach 25 punktów i lądowanie na miejscu 5, mogło być gorzej