Teraz ciężkozbrojnie i piechotnie :

L&H
1)Czarownik Tzeentcha : Księga Tajemnic, Zwój Rozproszenia [180]
2)Czarownik Tzeentcha : Czaszka Katama [180]

CORE
1) Wojownicy x13 CG, Tzeentch, Tarcza, Gorejący Sztandar [296]
2) Psy x5 [30]
3) Psy x5 [30]
4) Wojownicy x15 CG, Tzeentch, Tarcza, Halabardy [275]

SPECIAL
brak

RARE
1) Działo Piekieł [205]

Suma : 1196pts

Ogólne założenie jest takie - czarodziei wrzucam do oddziału 13 wojów. Wojami sobie powolutku dreptam całe osiem cali marszu (!!!). Pieski, - takie mięsko armatnie... Albo do ochrony Helenki, albo over run (chyba tak to się nazywa... no wkażdym razie podsuwam się pod nos przeciwnikowi on "Szarża na pieski!" a ja "FLEE!" w kierunku wojów, dzięki czamu mam w następnej turze ruchu szarże na wroga)... A Helenka do przerzedzania i panikowania wrogich jednostek... Co wy o tym myślicie ?

michau5300 napisał:

W miarę powinno dać radę
"całe osiem cali marszu (!!!)"  nie za szybko xD ?

Właśnie obawiam się, że z taką szybkością moi wojownicy wkroczą w strefę ponaddźwiękową xD !

Co sądzicie o tej? (ma być na turniej)
LORD
Lord Chaosu(amulet ward na 4+, Tzeentch, miecz potęgi, tarcza) 300- idzie do wojowników
HERO
Błogosławiony Bohater(demoniczny wierzchowiec, tarcza, chorąży, Sword of swift slaying-ASF) 215- idzie do rycerzy
CORE
10 Wojownicy chaosu(Halki, 2. broń, tarcza, FCG, Khorne) 240 pkt
5 Warhounds 30 pkt
5 Warhounds 30 pkt
10 Konny Grasant(toporki, muzyk) 156 pkt
SPECIAL
5 Rycerze Chaosu (blasted standard, Tzeentch, standard bearer) 280 pkt

Zastanawiem się nad zamianą rycerzy na rydwan i wrzuceniem wtedy oddziału grasantów pieszo

Absolutny brak magii może być w tej edycji mocno skarcony. Mocne strzelanie bądź czołg może okazać się zbyt dużą przeszkodą. Ale chociaż Chaos Lord niemalże nieśmiertelny

Z lordem jest taki problem że ma ograniczenie do 25%- 300 pkt. A duży czarodziej kosztuje goły 235pkt.

Ta rozpa jest o wiele lepsza. Pieskom zdejmij scaly skin, wstaw dwóch dodatkowych maruderów, maruderom zdejmij lekki pancerz i za te punkty wstaw dodatkowych maruderów .  6+ armora to naprawdę niewiele, sporo jednostek go zdejmie. Użyteczność Chariota jest dyskusyjna, osobiście mam awersje do tego ustrojstwa od 6 edycji, ale no cóż może akurat tobie się sprawdzi

Edit.
Acha wojownicy mają jednocześnie Halabardy, dodatkową broń ręczną i tarcze?

Ostatnio edytowany przez MARDUK (2010-10-05 20:51:48)

Rydwan mi sie sprawdza; dotychczas dobrze (uderzenie jest zawsze pierwsze). Zastanawiam sie czy zamiast tęczy nie dać magowi 4 poz. i lora shadow albo death. Wojownicy mają to wszystko. Zastanawiam się nad wywaleniem tarcz. I zrobie to chyba troche inaczej. Dam im Tzeentcha a BSB bedzie mial sztandar na szał. Ward na 4+ jest tego warty. Halabardy mają ci woje bo mam awersję do ogrów po ostatnim turnieju a 2 broń do bicia klocków słabej piechoty.
EDIT
wojów moge wystawić 12 zmieści mi się jak pokombinuje, a więcej po prostu nie mam figurek. Tak chariot z khornem w sumie będą +4 ataki.

Ostatnio edytowany przez mikolaj164 (2010-10-05 21:51:37)

Potwierdzam, marudy na anabolikach się sprawdzają 2 tygodnie temu miałem przypadek że zostali wybici do nogi a było ich tylko 80sięciu hehe, ale to była kompilacja kumulującej się komety która spadła w 5-tej turze i mas wojska z którymi się klepali. Dostali szarżę w drugiej turze od przodu masy skinków, steagona, 2dwóch salamandr gdzie wygrali o jeden, bili się do czwartej wygrwając walkę ale nikt się nie złamał, w 4 rtej turze dostali szarżę z boku od kawalerii lizakowej, gdzie dali radę zremisować a w 5tej spadła kometa która wymiotła mi większość maruderów, cała kawalerię lizakową, moje ogry które biegły po licznych manewrach jako wsparcie i ogólnie zostałem bez wojska, resztki marudów został wycięte do nogi a ostał się warshrain. Ogólnie rzecz biorąc dopóki marudy w hordzie mają przeciwnika z przodu to nie przeszkadza im szarża z boku bo potrafią na tyle wkręcić dpsa żeby wygrać czy zremisować.  Każdą hordę boli atak na flankę i tak ostatnio przekonały sie o tym dzikie big-uny które z overruna wbiegły w marasków i zaraz dostały z boku wojowników tęczy. Dlatego osłona flanki jest dość ważna, u mnie warshriny to robią bo naprawdę ciężko im cokolwiek zrobić a są dość tanie. Helena jest losowa i to mnie boli, w 6-7 edycji sprawdzała się o niebo lepiej a teraz na dwa razy babka wróżyła.