USA nie oglądałem a Chińska była świetna tylko tytuł był inny, ale nie pamiętam jaki.
Offline
Warto obejrzeć dla samego klimatu Bardzo dobrze nakręcony.
Offline
Chętnie obejrze tylko nie mam a ściągać ... mam inne rzeczy do oglądania.
Offline
Siwy, zrób małą odskocznie od anime
Offline
Ok, przyniosę. Jesteś może jutro w domu?
Offline
Marjan napisał:
Siwy, zrób małą odskocznie od anime
Odskocznia jest cały czas. Teraz to by wypadało coś japońskiego obejrzeć. A nazbierało mi się sporo tego. Tylko czasu brak. Ale dobry film zawsze obejrze. Tylko Horrory nie oglądam
Offline
Godzilla kontra coś tam to jak dla mnie najwyższe osiągnięcie japońskiej kinematografii Wybaczcie, ale ja chyba nie widziałem żadnego porządnego japońskiego filmu. Te wszystkie ekstra horrory to albo mnie uśpiły albo rozłożyły na podłodze ze śmiechu. Co prawda nie widziałem zbyt wielu filmów tamtej produkcji, ale jakoś mnie do nich nie ciągnie. Za to Japończycy świetnie sprawdzają się na rynku produkcji animowanych.
Offline
To niech sobie Pan obejrzy coś Kurosawy.
Offline
Jest kilka filmów japońskich które da się oglądać a nawet powiedzieć że są fajne, dobre. np filmy Kurosawy ale nie tylko Death Note live action i Death Note The last name są świetne. Wiem że to jest film na podstawie anime ale nawet rozpatrując tylko jako film to warto obejrzeć zwłaszcza jak ktoś lubi pojedynek dwóch umysłów to polecam. jest jeszcze taki film o ślepym masażyście tytuł Zatoichi też jest fajny tylko nie które sceny z przymrużeniem oka trzeba traktować. Niestety to jest koniec japońskich filmów kture da się obejrzeć reszta to dno sześć metrów mułu i źle wpływa na trawienie.
Ale za to Japończycy produkują świetną animacje. Tylko nie ma się czemu dziwić. Przez ostatnie 50 lat masowo robili/robią bajki
Offline
Prawo rynku... jest popyt, jest podaż
Offline
Zatoichi to porządny film i trzeba się z Siwym zgodzić. Co nie zmienia faktu że ten naród jest bardziej znany z produkcji porno niż dobrych filmów.
Offline
jak to z porno? Czy ja o czyms nie wiem? Z hentai to się zgodzę, z cenzuroania porno też (tylko Japończycy robią coś takiego), ale opini że Japończycy słyną z pornoli tego nie słyszałem
Offline
Raczej chodziło mi o to, że są najbardziej zboczonym krajem świata, jak mówi pewna osoba Ale powracając do tematu to jakiś film Kurosawy to bym obejrzał bo też nie widziałem.
Offline