Na tę edycję to nie za dobry pomysł. Według mnie najlepsi będą Deffskulzi, ale jak chcesz grać Goffami to proszę bardzo. Podstawowa
rozpiska na 1000 punktów to około 80 Chopaków, parę Deffkopt no i Herszt. No i jak chcesz, to można wcisnąć Groty, albo Meka z kff'em co by Ci dawał covera.

Przede wszystkim graj tym czym chcesz. Chcesz kulać się klanem Goffów, to się tym kulaj. To że "niby" w 6 edycji nie jest dobrym pomysłem grać piechotą, to nieprawda. W Nottingham jest wielu graczy, którzy grają na samych Boyzach z Nobami i Warbossem na czele. Na 1000 punktów jest około 90 - 100 modeli i co najciekawsze wszystko porusza się pieszo. Minusem jest to, że niestety ich trochę ginie. Wystrzelać tego do końca się nie da, i koniec końców dopada Cię zgraja rozkrzykanych zielonych przyjaciół ubranych na czarno. Więc pozwolę sobie obalić mit, jakoby Orkowie w wersji "idymy z bóta" nie byli dobrym pomysłem. Wręcz przeciwnie są jedną z silniejszych rozpisek na obecną chwilę.

maxiking napisał:

Czy Deffkoptami mogę atakować w tej samej turze, w której wykonałem "oskrzydlenie"?

Zapoznaj się z zasadami, a dopiero potem zadawaj pytania. Przeczytanie rulebook'a to chyba nie jest problem a oszczędzi Nam wielu zbędnych odpowiedzi i pytań z Twojej strony.

Nie wiem, co mówią zasady, ale logika... sam wiesz

Chociaż... logika a Orkowie? Haha!

Nie wiedziałem, że istnieją skrzydlate Squigi. Są takie figury, czy to tylko fanart?

Ten temat był wałkowany już wszędzie są głosy że absolutnie nie, bo flyer się porusza 48" i jest dużo wyżej niż 18". W sumie też się z tym zgadzam. Ktoś tam też mówił że przecież Squigi mogą skakać, ale to tak jak z Banshee i toporami... trzeba poczekać na nowy codex. Póki co pozostaje umowa z przeciwnikiem, ale w 95% meczów odpowiedź brzmi nie.

Czysta matematyka. Jak walczysz z wrogiem który ma głównie AP5 i AP6, to warto jednak poprawić przeżywalność o 50%. Jeśli przeciwnik
wystawia dużo heavy bolterów, czy cokolwiek z masówką AP4, to idziesz w ilość i robisz pełny flood.
Warto jeszcze zwrócić uwagę, że jeśli ktoś używa dużo broni obszarowych - placków lub flamerów, to jednak lepiej mieć te wojska bardziej
rozrzedzone, więc mniej hordowe.