Skoro nie wiesz, to już napiszę- BSB nie może mieć tarczy. Ma gorszego sejwa. Więc minimalną ochronę BSB musisz dać. Tracisz punkty. Mniej punktów- mniej dopałek do walki. A tak masz Szatana z sejwem na 0+ i który sam jest w stanie trzymać/przełamywać klocki. W demonach BSB na juggerze to rzeźnik- sejw 0+, 7S itp.
Offline
Mam propozycję. Ustalmy turniejowy limit bohaterów, nasz turniej nasze zasady. Proponuję 300 pkt, z czego tylko 100 można wydać na magiczne zabawki dla nich. Kto jest za?
Offline
Prawa Ręka
Wg moich informacji bsb chaosu może mieć tarczę ( a nawet dwuraka) ale jeszcze to sprawdzę.
Offline
Dwuraka może mieć każdy bsb, zgodnie z Uściśleniami w Polsce.
Offline
Tarczy BSB nie może mieć. Dwuraka- niech ma (+1 S- mounted )
Offline
Mógłby kosić trawniki w Obi
1 największą wadą wybrańców chaosu jest ich cena-18pt za model, poza tym statystyki, zdolności extra
2 rycerze chaosu nie są tak idealni jak się niektórym wydaje. mają ochronę na 2, ale bardzo łatwo jest ich wystrzelać z balist, działa, katapulty itp. nie mówiąc już o tym,że są bardzo drodzy punktowo (40pt za model) ale jak już zaczną walczyć to wyrżną prawie wszystkich.
3 jedną z lepszych jednostek są wojownicy chaosu-ww5 s4 i5 zp8 wola chaosu jednostka podstawowa, może mieć magiczny sztandar, ma pancerz chaosu, jest świetna w walce wręcz
Offline
Rycerze Chaosu mają pancerz na 1+.
Koszt punktowy drogi, ale po to dostałeś pieski, żeby ciężki sprzęt zasłaniać. Trzecia tura i masz szarżę, która naprawdę sieje zniszczenie.
Wojownicy Chaosu mają jedną wadę- to piechota. Do tego z przeciętnym movem. Jeśli wystawiasz sensowny klocek warriorów, to nie możesz pozwolić na to, żeby ten klocek szedł na samym końcu armii. Więc zmuszony jesteś do wystawienia jeszcze jakiegoś piechotnego wsparcia. Ciężko z punktami w takim przypadku.
Offline
Ściąga rozpiski z rapida
A ja tam uważam że wrighty są bardzo sympatyczne. Terroryści, 3 ataki eteryczne, harcownicy, krzyk banshee świetny sztylet w pupę bohaterom itd. Albo takie Ghule. Nie dość że 2 ataki, to zatrute, wytrzymałość 4, poza tym niby standardowi, ale jak na nieumarłych wolniej się sypią mając 5 LD. Dać im sztandar nienawiści za marne 35pkt w sztandarze armii, bohaterowi można dać terror i mamy oddział - potwór. Nie mówiąc o dokrzesaniu kolejnych ścierwojadów w trakcie bitewnej zawieruchy.
Offline
Co do Chaosu to uważam że Knighci są bardzo fajni. W co nie wjadą to zjadą. Magic ataki też pomagają. Warriorzy są też nawet ale jak Marjan wspomniał to jednak piechota. Świetni w utrzymywaniu szarż, nawet ostro jadących (np. dwa rydwany z bohaterami DE) i przeganianiu. Ale jednak trochę drodzy. Za to Maruder horsmeni są fajni. Tani szybcy i dużo siły, ale łatwo spadają. Nie można mieć wszystkiego
Offline
Elfie wiedźmi pomimo tego, że szybko mogą schodzić(3 wytrzymałości i brak ochrony) to potrafią namieszać dzięki szałowi, który daje dodatkowy atak oraz posiadaniu dwóch broni ręcznych, co łącznie daje dużą liczbę ataków...w dodatku zatrutych:)
Offline
Zuzoslav napisał:
Co do Chaosu to uważam że Knighci są bardzo fajni. W co nie wjadą to zjadą. Magic ataki też pomagają. Warriorzy są też nawet ale jak Marjan wspomniał to jednak piechota. Świetni w utrzymywaniu szarż, nawet ostro jadących (np. dwa rydwany z bohaterami DE) i przeganianiu. Ale jednak trochę drodzy. Za to Maruder horsmeni są fajni. Tani szybcy i dużo siły, ale łatwo spadają. Nie można mieć wszystkiego
Cieżko się te konserwy otwiera, ale jak weźmiesz odpowiedni otwierasz, to nie jest źle. Knighci twardzi, ale Executionerów z ASF nie zjadą ;-)
Ostatnio edytowany przez Strategos (2010-01-26 09:29:59)
Offline
Ściąga rozpiski z rapida
Plague Monki to to samo co Wiedźmy tylko IMO jeszcze bardziej zabójcze (raz ich tylko użyłem i ledwo przeżyli ale jak poszli to nic im na drodze DElfickiego nie stanęło).
Offline
Monki zbyt łatwo spadają. Tak samo jak witch elfki. Fajnie że nie da się ich spanikować ze strzelania, ale byle szarża ich kosi. Za to jak oni walą pierwsi to jest problem, trzy ataki z poisonem robi swoje.
Offline
Monków nie da się spanikować (frenzy). Do tego mają 4T- to naprawdę dużo. Osobiście wolę więcej T, niż pancerz. Większość strzelania wounduje monków na 5+. Kusze, balisty- 4+. Dla mnie bomba.
Offline
Marjan napisał:
Monków nie da się spanikować (frenzy).
Właśnie to powiedziałem Mówię tylko że szarża czegokolwiek kosi ich równiutko.
Offline