Bryluje cudzymi modelami
Tak serio to po co ty jeszcze coś kupujesz...na półkę?
Offline
Bryluje cudzymi modelami
Raczej chciwym hersztem, który chce być najlepszy.....spośród hersztów....
Offline
Nie, ale na poważnie, ja chce mieć wszystkich orków i goblinów jacy wyszli, przynajmniej po jednej sztuce, dlatego kupuje figurek za tysiace funtów, a potem to co mi się nie spodoba odsiewam i sprzedaje.
Ostatnio edytowany przez Yamcha (2012-09-10 22:02:29)
Offline
Bryluje cudzymi modelami
to czemu kupujesz stare a nie nowe?
[kiedy dostaniesz aparat i będziesz mógł wstawić kilka fotek kuszników?]
Offline
To dziwne pytanie... ponieważ nowe orki to chłamiasty plastik, ramki bez duszy, które każdy sobie skleja jak chce. Co tu kolekcjonować? Kupisz jeden box i masz wszystko. Nie ma tu unikatów ani perełek, krótkich limitowanych edycji mniej znanych rzeźbiarzy, ani nic.
A metalowe orki i gobliny... ło... panie - to są setki unikatowych modeli. Różne bronie, różne miny, świńskie ryje, kolczugi, ukradzione zbroje płytowe, garnki na głowie. Figurki z duszą. Tak samo snotlingi, forest gobliny.
Pozatym handel figurkami to świetna zabawa i niewysokie koszta.
A jak to wygląda na stronie GW? Same obleśne modele z failcastu albo plastiku, za jakieś chore pieniądze. Do tego wszystkie robione w chinach. To już nie ma nic wspólnego ze zbieraniem, teraz to poprostu zależność korporacja <-> klient. Masowe robienie gównianych modeli tylko dla kasy, kasy, kasy.
Aparat mam już teraz, ale nie będe wrzucał żadnych zdjęć nim nie pomaluje całości. Do końca września jeszcze troche czasu zostało. Jak pisałem teraz skupiam się głównie na handlu i zajmuje mi to wiekszość dnia. No a wieczorami albo ciężko trenuje, albo coś tu robie na forum.
Jeśli zauważyłeś, Ciebie również zaprosiłem i udostępniłem możliwość kupna w hurtowych cenach - więc masz szansę trochę wspomóc swoich dzielnych skavenów.
Ostatnio edytowany przez Yamcha (2012-09-10 23:54:59)
Offline
Bryluje cudzymi modelami
sorry nie rozumiem...jak zaprosiłeś i udostepniłeś???? I gdzie moge wzbogacić swoją armie??? Mażą mi się piekne, metalowe, orginalne modele szczurkowych jezzalii. Małe i wszystkie prawie inne...
Offline
Cóż... ;-) był dzisiaj ładny dzień, dużo słońca, więc udało mi się skończyć swoje orki i zrobić jakieś sensowne zdjęcia.
Orkowi kusznicy stają do walki pod dowództwem, Gudruka Bonechewera, niegdysiejszego kapitana w służbie sławnego Rugluda (http://www.solegends.com/citrr/rrd05rugluds.htm). Niestety ich dawny dowódca nie przetrwał pięciu pełnych edycji, więc Gudruk, założył własny łupieżczy biznes, przyjmując za swój herb płonące bełty i czaszkę - wymalowane topornie na gongu.
Kapitan dzierży zaklety miecz dwuręczny, zapewne wyniesiony z jakiegoś grobowca i odziany jest w pełną zbroje płytową. Jego poplecznicy, przywdziali ciężkie kolczugi, a niektórzy futrzane czapy.
Wszystkie modele mają od 25 do 30 lat
Czas malowania całego regimentu i przyozdabiania podstawek, to około 25 godzin. Enjoy.
Offline
Powergamer
Super. gong się prezentuje rewelacyjnie. Bardzo realistycznie wyszły płomienie. Odział z niezłym charakterem :-}
Offline
Powergamer
Zgadzam się. Szczególnie fb-owe gobliny mają zajefajny klimat. Mam je na liście "kiedyśtam" zakupów
Offline
Przecież te stare modele, sprzedawane są na eBayu w cenie złomu, zwłaszcza jak są pochlapane farbą. Powiedzcie co was interesuje, a mogę to po kosztach sprowadzić, bo mnie np space orki interesują średnio.
Myślę za to o powiększeniu oddziału tym: http://www.ebay.co.uk/itm/Orcs-and-Gobl … 16a6aeb3a.
PS: płomienie już po fotkach, zrobiłem bardziej w formie ringu i troche dodałem białego żaru na dole ale że lepsze jest wrogiem dobrego... ;-) after all, może być.
Ostatnio edytowany przez Yamcha (2012-09-14 16:20:55)
Offline
Rzeczywiście, starsze orki były wykonywane w skali 25mm, więc są o okolo 3-5mm mniejsze niż aktualne plastikowe giganty. Ba! Obecne orki, są nawet większe niż ostatnie wydane metalowe big unsy z blisterów.
Gobliny mają większe nosy, orki takie bardziej świńskie ryjki.
Offline