Dobrze że w DE są zimnokrwiste bo byście się do nich też przyczepili.
Offline
Ale Mroczni Jeźdźcy już nie mają zimnokrwistych
Offline
Ściąga rozpiski z rapida
Ja powiem tak - do malowania to to jest miód ;D - gładkie jak pupa niemowlaka, a łatwo osiągnąć dobry efekt. Dipping i po zabawie (szkoda, że mój zleceniodawca mi zabronił dippować )
Offline
Płaci- wymaga A Ty załatwiłbyś całą robotę w jedną dniówkę
Offline
Pięknie wyglądają podczas bitew z Lizardmenami. Wiem coś o tym
Offline
gen. Szrama napisał:
Ja powiem tak - do malowania to to jest miód ;D - gładkie jak pupa niemowlaka, a łatwo osiągnąć dobry efekt. Dipping i po zabawie (szkoda, że mój zleceniodawca mi zabronił dippować )
Użyj washy. Moim zdaniem efekt jeszcze lepszy.
Offline
Niestety dipping ma ten problem, że nawet jeśli figurkę potraktuje się lakierem matowym, to i tak się świeci jak nos Rudolfa. Strategosie, może będzie mały offtop, ale mam pytanie- używałeś kolorowych spray'ów Army Paintera? 40k kusi mnie coraz bardziej, ale odpycha mnie malowanie czołgów (farba ścieka, nierównomierne kładzenie itp.). Dlatego pomyślałem, że może kolorowe spray'e byłyby jakimś rozwiązaniem, później tylko cieniowanie i dopieszczanie szczegółów
Offline
Bodajże Mortimer z cytadeli zajmuje się malowaniem aerografem i bardzo fajnie to wychodzi (wstawił teraz taką mini-relację z malowania rhinosa). A co do dippingu naczytałem się opinii, że "washe są jego następcami, jednocześnie wprowadzając wiele nowych możlwości" Co o tym myśleć nie wiem, bo nigdy nie miałem osobiście styczności a z dippingiem
Offline
Taaaak... Widziałem jak Mortimer pomalował aerografem prawie całego gryfa do HE z zestawu Island of blood.... Toż to cud miód!!
Offline
Marjan napisał:
Niestety dipping ma ten problem, że nawet jeśli figurkę potraktuje się lakierem matowym, to i tak się świeci jak nos Rudolfa. Strategosie, może będzie mały offtop, ale mam pytanie- używałeś kolorowych spray'ów Army Paintera? 40k kusi mnie coraz bardziej, ale odpycha mnie malowanie czołgów (farba ścieka, nierównomierne kładzenie itp.). Dlatego pomyślałem, że może kolorowe spray'e byłyby jakimś rozwiązaniem, później tylko cieniowanie i dopieszczanie szczegółów
Sorry Marjan przegapiłem Twoją wiadomość. Nie nie używałem, ale słyszałem o nich całkiem sporo dobrych rzeczy. Oglądałem też efekty na sieci i myślę tego spróbować.
Arathorn napisał:
... A co do dippingu naczytałem się opinii, że "washe są jego następcami, jednocześnie wprowadzając wiele nowych możlwości" Co o tym myśleć nie wiem, bo nigdy nie miałem osobiście styczności a z dippingiem
W pełni się z tym zgadzam. Mniej bałaganu, lepszy efekt.
Offline
Dołączam się do posta Marjana. Mnie też wkurzają płaskie powierzchnie. Przy okazji wie ktoś coś o "nowych wood elfach"? (nie ma głupich pytań, są głupie odpowiedzi)
Offline
2cm/2cm, standardowa.
Offline
to moze mi ktos powie jak pomalowac konie DR ?? leza i leza a ja nie wiem jak sie za nie zabrac
Offline
Powiem Wam że myślałem że leśne elfy są do bani do puki od nich nie dostałem lanta... Wyszły Tree Kin, Dryads. Później nie doceniłem gościa Lord on Eagle który mi sprzątnął 11 strzałami maga Wszystko albo twarde ale strzela masakra...
Offline