Co do d-cannonów ok, są spoko tylko problem w tym że Eldarzy od zawsze mieli kilka bardziej sensownych wyborów od nich ja bym osobiście wolał wl'a albo Reapersów bo o ile pamiętam d-cannony miały ten minus że miały zasięg od - do i chyba nie mogły strzelać bliżej niż 18 albo 24" (nie pamiętam codexu Eldarów, 2 lata na oczy nie widziałem).
Spróbujcie vibro cannonów, ja jeszcze jak grałem w strategu to testowałem kilka razy i mi się ładnie spłaciły.
Na Meganobów tylko Fire Dragoni w Serpencie. Ja miałem ich zawsze w każdej rozpie przez całą 4 edycje, nie było bitwy żeby się nie spłacili.
Offline
Działa D strzelają do 24", bez żadnych innych ograniczeń.
Smoczki to dobry pomysł, tylko że jak przeżyje 1 Burszuj, to zmienia ich w papkę. Ja użyłbym War Walkerów z gwiezdnymi działami. Jeśli trafisz, to ranisz na 2+ bez pancerza. Oczywiście zawsze można mu przywalić z lancy świetlnej - natychmiastowa śmierć.
Offline
Dla Lanc są lepsze cele na stole niż oni.
War Walkery - nigdy ich nie lubiłem i nie wystawiałem, dla mnie są zbyt papierowe.
Fire Dragoni + przeżuty z Farseera i myślę że powinni sobie poradzić + ewentualnie to co zostanie dobić z czegoś.
D-canon możliwe pomyliło mi się z 3 edycją, wtedy mieli maksymalny i minimalny zasięg
Ważne jest jak grasz Eldarami, trzeba mieć pokrycie ogniem zza pleców, żeby dobić resztki które zostały po wstępnym ostrzale.
Ja na 1500+ zawsze miałem 2 składy Guardianów i Avengerów którzy dobijali pojedyncze sztuki po ostrzale i praktycznie zawsze spełniało to swoją role.
Zresztą Eldarami na ponad 30 bitew na 1500/1800/2000 punktów, ani razu nie przegrałem więc trochę pojęcia mam.
Offline
Eldarzy aktualnie są ciężką armią do gry.
na Meganoby najlepszą odpowiedzią jest Avatar w ccw ale jak w strzelaniu to walkery ze scaterami (morze pestek robi swoje).
D-Cannon ma jedną wadę - zajmuje bardzo oblegany slot.
Offline
No ten Avatar nie wiem, 3-4 woundy wbije, a potem dostanie z 5 fistów, zakładając, że Lootasy wbiją mu jeszcze trochę woundów przed kombatem.
A Walkery statystycznie (Kalkulator) z przerzutami na trafienie wbiją 2 woundy, bez 1.
No jakby strzelać w nich z trzy tury, to może jakiś efekt by dało, ale lepiej strzelać nimi w kupę Boyzów.
Offline
Witam wszystkich, gram już trochę Eldarami i chciałbym się zapytać o jakieś nowe pomysły do mojej armii.
Mam Arcyproroka, 2 Czarowników, Autarche, Avatara, w trakcie malowania 25 Ponurych Mścicieli, oddział Guardianów, War Walkera, Wraithlorda, oddział Mrocznych Żniwiarzy i 14 Arlekinów.
Są jeszce 2 Jetbike ale nie używane, jednego przerobiłem na autarche. Nie ukrywam, że ostatnio zaskakuje kumpla szybkimi atakami Arlekinów i ostrzałem Żniwiarzy, ale jak Arlekini padną to z reguły pozamiatane. Tylko moj Wraithlord daje rade wszystkiemu co w niego atakuje...
Nie ukrywam, że nie mam pomysłu o wzbogacenie armii, myślę o Wave Serpentach i Smokach, ale chętnie posłucham waszych pomysłów...
Offline
Toorop, Avengerzy bez Serpenta ani rusz. Są dobrą jednostką i nie ma co ich marnować, wystawiając ich w ogień wroga.
Mój standart to 2 odziały Avengerów w Serpencie, stanowi to solidny trzon armi. Kim lub czym gra twój przeciwnik?
Jeśli grasz z Orkami (wiem to z własnego doświadczenia) skuteczne są Skorpiony (co prawda brak fleeta boli jak diabli), wystarczy
zniszczyć Nobów, Meganobów, Nobów na motorach i jest już z górki, potrafią zabić mnóstwo Boyzów przy szarży.
Na Tyranidów dobrzy są Tropiciele, do rozwalania monstrów, świetna rzecz ta broń rozrywająca.
Na Marinsów i Chaosów myślę, że dobre są Banshee. Sztuka polega na tym by zgrać ze sobą wszystkie jednostki.
Moja rada: próbuj na proksach zanim kupisz figurki, mi to zawsze pomaga.
Pozdrawiam Jacul
Offline
Popieram przedmówców.
Radzę w pierwszej kolejności zakupić Wave Serpenty, co najmniej dwa. Potem na proxach popróbuj sobie różne elity i zobaczysz, jak to wygląda.
Żniwiarze są mało uniwersalni, jako ciężkie wparcie, szkoda, że im zabrali Eldar Missle Luncher, bo jakby to albo obecną broń mieli do wyboru, to całkiem
ciekawą jednostką mogli by być.
Polecam też popróbowanie pojazdów Fire Prismy, Falcony to całkiem ciekawe opcje.
Fire Dragoni są świetni na pojazdy, których dość sporo w 5 edycji, ale potrzebują Wave Serpenta, żeby było sens ich wystawiać.
Offline
Co sądzicie o Avatarze? Spotkałem się z wieloma kontrowersyjnymi opiniami.
Ja, osobiście do niego nie przywykłem, w combacie jest dobry, do strzelania taki sobie, trochę słaba broń strzelecka, choć kiedyś rozwaliłem
nim battlewagona, niestety nie jest bohaterem niezależnym, co mocno boli i z tego powodu oraz ze względu
mniejszej ceny (punktowej) i mocy psionicznych, wolę Farseera.
Offline
Ja grałem masę bitew Eldarami (co prawda 4 ed, ale dex ten sam) testowałem wszystkie możliwe opcje i zdecydowanie
najlepiej się sprawdzają 2 x Farserzy na bajkach.
Ja osobiście nie jestem zwolennikiem ustawiania się pod armie rywala, starałem się żeby rozpa mogła powalczyć z każdym i zdecydowanie
najbardziej uniwersalni są Avengersi/Dragoni/Herlaki i Banshee.
Offline
Najczęsciej gram z Tyrkami i Nekronami. Teraz dojdą Blood Angels.
Arlekini dają rade ze wszystkim, więc zawsze ich mam
Farseer x2 na jetbikach? a jak ich wykorzystujesz?? Latają i rzucają zaklęcia czy masz inną strategie?
Offline
I powiedźcie jak wykorzystać najlepiej Avengersów, bo ja chyba źle to robie...
Offline
Dokładnie 2x mobilne Fortuny, 1 trzymał się Herlaków, 2 Banshee/Falconów.
Dire Avengersi mobilne pestki w Serpencie lecą, wysiadają pestkują i leca dalej, jak grasz z Tyrkami przyda się Bladestrom
do pestkowania jakiś krytycznych oddziałów, z buta nie mają sensu.
Ja jak grałem to głownie z Necronami/SM/Orkami i z żadnymi nie miałem problemu zwłaszcza z Necronami.
Kiedyś zdarzył się phase out w 2 turze (na 2k) a grałem z osobą która ma pojęcie o bitewniakach, teraz już nie ma szans na coś takiego.
Falcony w 5 edycji nijak się mają do swojej potęgi z 4.
Ostatnio edytowany przez Eomer (2011-02-05 00:24:26)
Offline
Moim zdaniem najlepszy Farseer z Avengerami, zagłada, naprowadzanie, można dać nawałnicę ostrzy Exarchy i pozamiatane, potem do Serpenta i znowu pestkowanie.
Robi niezłe zamieszanie u przeciwnika, oczywiście trzeba na nich uważać (niska wytrzymałość), łatwo można ich rozwalić w szarży i ze strzelania, wystarczy że przeciwnik (np. gwardia) ma trochę broni z PP4.
Jak skutecznie użyć Arlekinów? Zawsze mam z nimi problem, nie umiem ich wykorzystać. Shadowseer, kiss, czy co?
W jakie ulepszenia "pakować"?
Ostatnio edytowany przez Jacul (2011-02-05 10:51:34)
Offline