Witam, dzisiaj chciałbym przedstawić wam moje najnowsze figsy, które, może nieudolnie, ale pomalowałem. Przepraszam za słabą jakość zdjęć.
Mek:
http://imageshack.us/photo/my-images/21 … 62302.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/39 … 11623.jpg/
Chopak:
http://imageshack.us/photo/my-images/80 … 62501.jpg/
Trukk [własna konwersja]:
Ogólny rzut:http://imageshack.us/photo/my-images/81 … 63002.jpg/
Szoferka:http://imageshack.us/photo/my-images/51 … 11631.jpg/
I silnik widziany z boku:http://imageshack.us/photo/my-images/22 … 11632.jpg/
Paka:http://imageshack.us/photo/my-images/81 … 63101.jpg/
Size comparision trukka:http://imageshack.us/photo/my-images/84 … 63202.jpg/
Offline
Jeśli mógłbym coś zasugerować, to myśle że zielona skóra orka powinna być ciemniejsza, bo nie wygląda naturalnie. Nie szczególnie uchwyciłeś cienie w "zgięciach" mięśni, co dość sie rzuca w oczy przy jasnym odcieniu jaki zastosowałeś.
W moim odczuciu jasny kolor bardziej pasuje do goblinów. Ja np swoich szeregowców malowałem tak, przy takim odcieniu jak Ty:
Ale jeśli chodzi o orki, które musiałem też malowac, ze względu na ilość "na szybko", użyłem snot greena.
Natomiast fajnie udało Ci się pomalowac kurtke tego boyza
Wykończenie wozu, również bardzo pomysłowe. Fajny klimat modelu.
Ostatnio edytowany przez Yamcha (2012-03-26 00:23:14)
Offline
Dzięki. Jak dorwe aparat lepszy to wstawie fotki mojego nowego schematu dla orkasów, bo ten co go używałem na ukazanych tu figsach to nie używam od 4 miechów
Offline
No zauważyłem daty posta dość dawne, ale nie byłem na "kupcach" od kilku miesięcy czekamy z niecierpliwością. Sam chcialbym wrócić do malowania orków (jest słonecznie), wiec chetnie bym się wymienił opiniami i technikami z innym "orkiem"
Offline
Tak na marginesie to "trukk" został utytułowany "monster trukkiem" i w najbliższej przyszłości zostanie przerobiony na battlewagona Twoje gobosy pomalowałeś poprzez scorpion green/ golden yellow i hardcorowa ilość thrakki czy jakimś innym sposobem? Bo wyglądają całkiem imponująco i może pomaluje tak część swych chopaków. Wiem, że orkowie mają ciemniejszy odcień skóry, ale tu się też rozchodzi o wiek i miejsce dojrzewania kokonu. Im młodszy ork tym bardziej jaskrawa, przechodząca w żółć zieleń i im bardziej był wystawiony na działanie słońca kokon tym jest skóra żółtsza.
Ostatnio edytowany przez Gruby (2012-03-26 00:50:28)
Offline
tak swoją drogą to te figurki Yamcha ładnie Ci wyszły Ja osobiście też wolę jaśniejszy kolor na orkach.
Offline
Dziękuje za miłe słowo. Pomalowałem już w życiu tylu zielonoskórych, że siłą rzeczy wychodzą przyzwoicie. Niemniej, to plastikowa piechota z początku lat 90tych, którą musiałem malować w seeeetkach i ogólnie starocie :P zamieściłbym więcej fotek, ale nie chce się wbijać koledze Grubemu w topic ;)
Ostatnio edytowany przez Yamcha (2012-03-27 12:41:25)
Offline
Szef Portalu
Gruby track fajny fajny, pierwsze sapojrzenie przynosi na myśl monster tracka wiec nazwa jeszcze lepsza.
Co do jasności uważam też troche ze co kto lubi, a co do twojego malowania dostojne
Yamcha fanatycy cacy chłopaki wyszli
Offline
Spoko Yamcha, jak chcesz to wstawiaj A po za tym, Bru, nie sądze aby to było dobre malowanie. Figsy ukazane na zdjęciach są teraz poddawane odżywczej kąpieli w celu oczyszczenia ich z dawnych kolorów i nadaniu im nowych barw
Offline
Szef Portalu
z każdego malowania trzeba się cieszyć. Sto milionów razy bardziej podobają mi się takie niż szare albo czarne, dodatkowo dobrze wiem że nie każdy jest mistrzem (sam jestem jeno cieniutkim leszczem) i nie każdy stwory takich cudów jak co niekiedy się widzi na zdjęciach... mi się podobają
Offline
Ja dodam od siebie że i tak standardy dzisiejszych farb to jest kosmos. Rozpuszczalne wodą, masa odcieni, nietoksyczne, bezzapachowe, pedzle nie muszą byc moczone w benzynie po każdym malowaniu...
Jak ja zaczynałem malowac, przecietny malarz mial 4-5 farb, o konsystencji gluta humbrola albo astry, ze 2-3 lakiery do paznokci i kiepski pedzelek do akwarelek albo szpilke. Moje pierwsze "prace" na szczescie zostały po jakis 5-6 latach wymoczone w rozpuszczalniku i pomalowane citadelkami na jakiś grywalny standart ..a byly to snotlingi :P
Ostatnio edytowany przez Yamcha (2012-03-27 23:57:22)
Offline
Okey, nioby, nioby, czas na nioby!!! Ach, kilka tygodni przerywanej pracy zakończone! Ale jestem podjarany Niestety aparat nie ukazuje w pełni epickości tychże modeli, ale puki co ujdzie. Na żywo będzie można je zobaczyć w ferworze walki na przeróżnych stołach częstochowskiego klubu RyK .
Najpierw może trochę fluffu... Ta piątka najpotężniejszych zielonoskórych z całej bandy Rotzgrota 'Eadsmashera jest osobistą gwardią herszta. Służą mu od czasu II bitwy o Armageddon, w czasach, kiedy oni sami byli tylko chłopakami, a Rotzgrot dowodził zaledwie nielicznej grupce prendkoświrów podległych Ghazghkullowi Thrace. Po szaleńczej szarży na Moloch Infernus, Miażdzyczerep stracił wszystkich swoich podwładnych, poza czwórką heroicznych chopaków, którzy rzucili mu pod nogi dziesiątki głów żołnierzy imperialnych oraz kosmicznych marines. Hersztowi bardzo przypadli do gustu i uczynił ich burszujami, werbując nowych chopaków, dowodzonych przez nowomianowanych nobów. Wiedział, iż czeka go wielka przyszłość pod sztandarem Ghazghkulla, że kiedyś sam poprowadzi WAAAGH!!! prendkoświrów do boju i zasłuży sobię imię Arcyherszta pobłogosławionego przez Gorka i Morka. Lecz aby tego dokonać potrzebował zapewnić sobie i swoim burszujom nieśmiertelność. Przypomniał sobie o pewnym szalonym konowale, Zorgu Czachozszywaczu, który potrafił skonstruować implant, który po rozszczepieniu lub nawet zniszczeniu ciała, utrzymywał przy życiu mózg oraz powodował zakodowanie w nim struktury DNA, dzięki czemu po przyczepieniu głowy orka do innego ciała, ono natychmiast mutowało w ciało z którego pochodziła przyczepiona głowa. Postanowił zwerbować go do swej bandy. Po kilku tygodniach prac, wykorzystywania "części zapasowych" z ciał poległych kosmicznych marines, Rotzgrot i jego burszuje stali się posiadaczami tego typu wszczepu. I tak zawsze, kiedy wydawało się, iż WAAAGH!!! Rotzgrota chyli się ku upadkowi poprzez zabicie głównego herszta, on pojawiał się ponownie okryty chwałą i sławą. Po końcu II wojny o Armageddon, Thrakka wysłał Rotzgrota wraz z jego bandą do pobliskich systemów aby szerzył jego WAAAGH!!! wśród innych ras, oraz aby przekonywał orków do dołączenia do zabawy.
Zorg Czachozszywacz [painboy, ręka-piła i syringegun z nekrońskiego kamienia]:
http://imageshack.us/photo/my-images/54 … 20804.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/80 … 80304.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/82 … 80301.jpg/
Gorg "Wesoły Kat" [powerklaw, slugga]:
http://imageshack.us/photo/my-images/71 … 80601.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/80 … 20806.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/62 … 80502.jpg/
Zog Skulltaker [powerklaw, slugga]:
http://imageshack.us/photo/my-images/71 … 80702.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/33 … 20808.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/40 … 80801.jpg/
Kragzod Zarzymacz [big choppa]:
http://imageshack.us/photo/my-images/26 … 20810.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/85 … 81001.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/82 … 81002.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/98 … 20812.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/80 … 81201.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/82 … 20813.jpg/
Warzag Kłoszarpacz:
http://imageshack.us/photo/my-images/85 … 20800.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/32 … 80001.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/84 … 20801.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/96 … 20802.jpg/
Figsy są naprawdę lepiej pomalowane, niż jest to pokazane na zdjęciach, ze względu na jakość aparatu
Offline
Powergamer
Fajnie. Podobają mi się "obicia" "metalowych" elementów. Sam muszę czegoś takiego spróbować. W razie czego - wiem kogo pytać o rady :-)
Szkoda tylko, że zdjęcia słabej jakości. Jak będziesz miał kiedyś możliwość cyknięcia np. pożyczonym aparatem to wal śmiało, bo chętnie pooglądam.
Offline