Byle k6 do przodu nie wypadlo xD
Elfy lubia seerow na dzwonach wieszac
Offline
Szkoda że nie zjawiła się większa grupa do granie w Warmachine & Hordes, ale i tak było miło zagrać z Alfinim i jego Cryxem. Graliśmy na 15 punktów, więc o jakiejś szczególnej taktyce trudno było mówić, właściwie to można powiedzieć, że Alfini sobie odświeżał zasady, a ja go bezlitośnie maltretowałem Wygrałem na scenariusz 5:3 chociaż byłem też bliski CK, bo Deneghra została na 3 punktach życia. Tak sobie marzę żeby mieć na turniejach takie szczęście w kostkach, gdzie ja trafiam w jakichś 80% przypadków, a przeciwnik gdzieś tak w 50%.
Mam nadzieję że następnym razem (nie wiem czy to mi się uda w najbliższy wtorek czy dopiero za dwa tygodnie) zagramy już na 25 lub nawet na 35 punktów, bo figurki powoli się kleją.
Offline