scenarzyści z poza planu im podrzucają nowe magazynki
a jak was tak strasznie to meczy, zawsze możecie, każdej figurze, liczyć indywidualnie ile zostało w magazynku
myślę ze magazynek do boltera posiada okolo 20 pocisków
2 strzały na turę
średnio 5 tur na bitwę
jeden magazynek starczy na 2 bitwy
patrzmy dalej asalut cannon ... hmm myślę ze tak 10 pocisków to jedna seria czyli 200 sztuk naboi w taśmie to wystarczająca ilość
a orki chyba nie maja broni automatycznej
czyli im szybciej naciskasz spust tym szybciej strzelasz wiec tak około 3 max 4 na turę razy 5 tur magazynek 20 jak w mordę strzelił
wiec chyba nie muszą biegać ze skrzyniami amunicji pod pachą
a te transportery tanio dołączane do oddziału to chyba nie sam silnik i paka
Offline
Gatling strzelający 10 strzałów w serii? To trochę nierealistyczne. Moim zdaniem np. orcowie powinni strzelać całymi magazynkami, bo co to za lootasi, którzy strzelają 3 pociskami z epickiego gatlinga albo innego wkmu..
Offline
Grey knighci bardzo silna armia, niektórzy mówią, że przegięta. Mało modeli na stole - armia nie wychodzi drogo w kasie.
Dark angels bardzo słabi, stary kodeks, mają dostać nowy w przeciągu 4 miesięcy, co prawdopodobnie znacznie ich poprawi. Zaletą są łatwo dostępne i tanie modele z zestawu podstawowego.
Offline
Dodam aby, że armia DA słynie z Skrzydła Śmierci (same termosy, landki i dredzie) oraz Kruczego Skrzydła (same Motory oraz Land Spidery). No i masz tam do dyspozycji JEDYNY działający motor antygrawitacyjny z działem plazmowym ;] Co do reszty Banan ma rację... ale jak gra się z równie starym dexem to daje radę
Offline
Czy istnieje armia, której taktyka polega na zajęciu przeciwnika walką z jednej strony i niespodziewanym zesłaniu mu na tyły kilka elitarnych oddziałów w myśl zasady desant? Czy taką taktykę preferują Space Wolves?
Offline
Orkowie tak mogą, konkretnie blood axes. Horda boyzów z przodu, komandosy z tyłu. Ewentualnie panowie gwardziści z Elysian Drop cośtam
Offline
Hehe, zaczynam
Proponuje armię kosmicznych marine + jako sprzymierzona gwardia imperialna z manticorą. Marinsi jednostki do walki w zwarciu głównie i drużyna ciężkiego wsparcia z działami laserowymi i plazmowymi, a gwardia dowództwo kompani z działem laserowym i plazmami, jakiś super tani troops i mancitora z tyłu.
Offline
Witam zamierzam rozpocząć przygodę z Wh40k i poszukuję paru informacji ( w języku polskim ), zaznaczę że jestem kompletnie zielony w tym temacie.
- Wstępnie zainteresowany jestem jakimś odłamem SM ( głównie ze względu na ich wygląd i Podstawkę Mroczna Zemsta z podręcznikiem w j. Polskim ). Dodam jeszcze że nie wykluczam innych armii a najważniejszym kryterium jest dostępność kodeksu w j.polskim.
1. Gdzie znaleźć informacje na temat specyfiki poszczególnych armii w j.Polskim ( wiem że na forum są działy poświęcone każdej armii ale laikowi zawarte tam informacje niestety niewiele mówią ) i oczywiście poza codex'ami i rulelbook'iem
2. Jak działa konwertowanie SM na poszczególne zakony ( czy można przerobić dowolny zakon na inny i na jakich zasadach będzie on działać )
2a. Czy jest możliwość przekonwertowania DA i CSM zawartych w Mrocznej Zemście na inne zakony
3. Jak działają sojusze w WH40K i kto z kim może (z tego co ja rozumiem tworzy się armię mieszaną )
4. Czy potrzebuję kodeksy wszystkich Frakcji czy tylko tej którą gram ?
Proszę o nie odsyłanie mnie do codexów ponieważ każdy kosztuje ok80pln x ilość armii, a wolę wydać te pieniądze na zakup wybranej frakcji
Ps: Z góry dzięki jeśli komuś będzie chciało się odpowiedzieć na moje pytania i przepraszam jeśli są one banalne lub głupie .
Ostatnio edytowany przez MrDahar (2013-08-15 14:40:18)
Offline
MrDahar napisał:
Witam zamierzam rozpocząć przygodę z Wh40k i poszukuję paru informacji ( w języku polskim ), zaznaczę że jestem kompletnie zielony w tym temacie.
- Wstępnie zainteresowany jestem jakimś odłamem SM ( głównie ze względu na ich wygląd i Podstawkę Mroczna Zemsta z podręcznikiem w j. Polskim ). Dodam jeszcze że nie wykluczam innych armii a najważniejszym kryterium jest dostępność kodeksu w j.polskim.
1. Gdzie znaleźć informacje na temat specyfiki poszczególnych armii w j.Polskim ( wiem że na forum są działy poświęcone każdej armii ale laikowi zawarte tam informacje niestety niewiele mówią ) i oczywiście poza codex'ami i rulelbook'iem
2. Jak działa konwertowanie SM na poszczególne zakony ( czy można przerobić dowolny zakon na inny i na jakich zasadach będzie on działać )
2a. Czy jest możliwość przekonwertowania DA i CSM zawartych w Mrocznej Zemście na inne zakony
3. Jak działają sojusze w WH40K i kto z kim może (z tego co ja rozumiem tworzy się armię mieszaną )
4. Czy potrzebuję kodeksy wszystkich Frakcji czy tylko tej którą gram ?
Proszę o nie odsyłanie mnie do codexów ponieważ każdy kosztuje ok80pln x ilość armii, a wolę wydać te pieniądze na zakup wybranej frakcji
Ps: Z góry dzięki jeśli komuś będzie chciało się odpowiedzieć na moje pytania i przepraszam jeśli są one banalne lub głupie .
1. Troszeczkę nie rozumiem o co Ci chodzi. Specyfikę? Masz tu na myśli ich klimat, czy to jak działają na stole?
2. Za moich czasów [w sensie takim, że w swych zielonych łapach nowego kodeksu sm-ów nie miałem], istniał taki podział smów:
-Lojaliści, czyli wszystkie zakony, bez rozróżnienia na to, czy imperial fiści, czy ultrasy, no generalnie wszystkie te zakony, które przestrzegają kodeksu astartes. Do nich zasady przedstawione były w kodeksie pt. "Kosmiczni Marines", który niestety zawsze musi mieć smerfy na okładce -.-'
-Krwawe Anioły, czyli czerwoni panowie z jump packami, mają kodeks pt. "Krwawe Anioły"
-Mroczne Anioły, podobnie "Mroczne Anioły"
-?Czarni Templariusze?... mieli swój kodeks
-Kosmiczne Wilki
I cały trick polegał na tym, że kodeksy typu dark angele, bloood angele itp mieli swoje jednostki, swoje zasady i tak naprawdę stanowili oddzielne armie, a zbiorowo nazwani "kosmiczni marines" to były pozostałe zakony, nie posiadające specjalnych zasad, czy też jednostek charakterystycznych tylko dla danego zakonu [np. ravenwing i deathwing u dark angeli, death company w bloodziach]. Natomiast teraz w nowym dexie "kosmicznych marines" zostało wyróżnionych kilka innych zakonów, jak np. Ultramarines, Raven Guard [bodajże], Imperial Fists itp. Dla głębszego opisu odsyłam Cię do kodeksu
3. Sojusze to całkiem fajna sprawa, która doszła w 6 edycji w postaci już takiej unormalizowanej zasadami. W rulebooku masz pod koniec taką tabelę sojuszów, i na jej wykresie pokazane kto z kim ma dany typ sojuszu. Są "battle brothers", "allies of convenience", "desperate allies" i "come the apocalypse". Te 4 typy wyznaczają stopień "zaufania" jakim dwie armie darzą się nawzajem, i to czy będą swobodnie ze sobą działać, czy przez pół bitwy będą musiały czaić czy nie dostaną strzała w plecy od "sojuszników".
Natomiast co do samego wystawiania sojuszników, to wygląda ono tak. Masz swój force organisation chart [foc], w rulebooku [bodajże str. 109]. Napisano w nim, że musisz wystawić w swojej armii przynajmniej 1 HQ i 2 jednostki podstawowe. Gdy już to zrobisz, swoją armię możesz rozszerzyć dowolnie do max 2HQ, 6 Jednostek Podstawowych, 3 Jedn. Elitarnych, 3 Jedn. Szybk. Reagowania oraz 3. Jedn. Ciężkiego Wsparcia. Ponadto, jeżeli masz to 1HQ i 2 Troops [jedn. podstawowe], to możesz wystawić jednostki z pionu sojuszniczego. Wybierasz sobie wtedy dostępnego sojusznika, i z jego kodeksu musisz wystawić 1HQ i 1 Troops, po czym zgodnie z tą tabelą możesz opcjonalnie wykupić dalej elites, heavy support i fast attack.
4. Tylko tej którą grasz, ale z samej ciekawości czy też poznania zasad przeciwnika warto posiadać inne. Nie mówię tu koniecznie o papierowej wersji
Offline
Gruby napisał:
1. Troszeczkę nie rozumiem o co Ci chodzi. Specyfikę? Masz tu na myśli ich klimat, czy to jak działają na stole?
bardziej jak działają na stole ( ale ogólnie bez statystyk itd ).
Generalnie chodzi mi o skróconą charakterystykę danej Frakcji :
-Liczebność ( czyli jak wiele jednostek potrzeba do stworzenia grywalnej armii )
-Preferowany rodzaj walki na dystans czy w zwarciu
-Czy są defensywni czy ofensywni
-Podstawą danej armii są pojazdy czy piechota
Może dodam jeszcze moje preferencje odnoście frakcji ( będzie łatwiej coś doradzić )
-Liczebność jednostek mała lub średnia
-Walka w półdystansie / dystansie
-Raczej Defensywni
-Wolał bym żeby grywalna armia składała się z jednostek piechoty i kroczących ( jetpacki są dopuszczalne ;p ) niż jeżdżących i latających
-Dobrze by było gdyby była to jedna z frakcji znajdujących się w Dark Vengeance ( lub jakiegoś odłamu który można z nich złożyć ) < ale to jest opcjonalne>
-Kluczowa jest też dostępność Kodexów po Polsku
Wracając do kwestii Zakonów czy podczas tworzenia swojej armii mogę posiłkować się modelami z innych zakonów czy są jakieś ograniczenia ?
Ps: Szukałem w necie Kodeksów online lub w dystrybucji elektronicznej ( oczywiście po polsku ) lecz niestety nie udało mi się znaleźć nic. Macie może jakieś namiary ?
Offline
A się teraz napisze... No to po kolei:
Blood Angels: Ostro combatowi marynarze, pomijając już fakt że mają assault squad w troopsach, to jeszcze takie z lekkawa op jednostki jak death company, death company dreadnought czy tam furioso. No i wiecznie żywy Mephiston... eugh.. Dość dużo figsów jak na marynarzy
Chaos Deamony: Nie grałem ni z nimi, ni przeciw, więc się nie wypowiem.
Chaos Space Marines: Dość uniwersalni, bo można i uberkoksiarskie strzelanie wykręcić [oblity] i coś bardziej pod krótki dystans i ewentualny combat [np. motorki, termosy]
Dark Angels: Strzelanie całkiem niezłe, plasma spam i do przodu. Zawsze można deathwing i spróbować deep strikowego gwałtu belialem z ekipą miłych panów w terminatorkach.
Dark Eldar: Dużo kminy, ze względu na papierowość jednostek.
Eldar: Mega denerwujące latające cyrki, z uciekaniem w fazie walki wręcz [thrust moves], dużo strzelania, eldarskich czarów... słowem trolling na maksa. Wszystko jednak w dość niebiezpiecznie [dla długouchów] bliskiej odległości.
Grey Knights: Gwałty na zlecenie... bez zlecenia zresztą też. I szczelająco i combatująco. Plus nie masz za dużo figsów na stole ^^
Imperial Guard: O hesssu.... ta armia jest tak epicka i tak uniwersalna, że ja pier****. Jak chcesz, to możesz wystawić tylu gwardzistów że się w swojej strefie rozstawiania nie pomieścisz. Możesz zmiażdżyć przeciwnika kolumnami czołgów, zrobić z niego ser szwajcarski ostrzałem z mobilnych platform ogniowych, możesz też rozgnieść go na placek węgierski plackami bazyliszków, griffonów oraz wszelkiej innej gadziny. No żyć nie umierać [chyba że jesteś gwardzistą, to umierać na stojąco ]
Necrons: Latające rogaliczki nadchodzą!!! Podstawowy koleś trzyma w łapie broń zdolną rozwalić [praktycznie] wszystko, ma statsy space marina, może się wskrzeszać, a mimo to kosztuje mniej niż on. Armia bardzo ciekawa do zagrania.
Orks: Szykuj się, bo ta ocena będzie lekko subiektywna. Orkowie to najbardziej uniwersalna armia EVER. Pierdzyliard strzałów, z broni o sile zdolnej położyć czołg jednym strzałem? Jest.... co prawda najpierw trza trafić. Zieloni dysponują tak niewyobrażalnymi pokładami dakka, że to się w dyni nie mieści. Oglądnij sobie ich kodeks to zrozumiesz o co mi chodzi. Ponadto mają zarąbistą latajke, super tanią piechotę, zdolną zrobić wszystko, dobrych bohaterów, combat w którym są w stanie przygnieść każdego przeciwnika ilością i siłą ataków, słowem cud miód i orzeszki. Jedyny problem to to, że większość jednostek w tej armii nosi na sobie posklejane kropelką kawałki złomu, przez co ostrzał z czegokolwiek, co nie jest latarką [patrz Gwardia Imperialna], kończy się zanegowaniem jego pancerza [orkowie rekompensują to większym niż człowiek tafem 4].
Sisters of Battle: Pomińmy Je wymownym milczeniem...
Space Marines: Dawniej byli dość lamerscy, bo po co brać smerfa, skoro można mieć tańszego/lepszego/mocniejszego/wytrzymalszego/miodniejszego brata? Nie wiem jak sytuacja wygląda teraz.
Space Wolves: Z tych kilku okazji, w których miałem okazję grać przeciw wilczkom, to uh, no dość combatowi byli, ale i strzelających jednostek [Long Fangi? Bru, nie bij jak się pomyliłem] nie brakowało.
Tau Empire: Armia którą wielu przeklina, wyzywa, nienawidzi itp itd głównie dlatego że są najbardziej ssąca w walce wręcz armią, w całej galaktyce. Jedyny problem to fakt, że nigdy nie będziesz miał okazji ich zaatakować. Ci panowie dzierżący najnowsze krzyki mody w dziedzinie technologii militarnej nie dość że wygrzewają Ci setki dziur w ciele swoimi plasmami, pulse riflami, burst cannonami, smart missile systemami, missile podami etc. to jeszcze podobnie do eldarów tchórzowsko uciekają gdy to zrobią... wtf?!
Tyranidzi: Omnomnomnomnom! Jak grałeś w star crafta to przypomnij sobie zergi
Offline
Wielkie dzięki za zainteresowanie tematem rozjaśniło mi to co nie co wiec postanowiłem udać się do Cube w Poznaniu w celu uzyskania już bardziej szczegółowych informacji i rozpoczęcia kompletowania wybranej armii ( ostatecznie wahałem się między GK, CHSM i DA ) jednak obsługa w w/w lokalu prezentuje żenujący poziom więc przejdę sie tam jeszcze w tygodniu z nadzieją że będzie ktoś bardziej ogarnięty o swoim ostatecznym wyborze na pewno poinformuję, na koniec jeszcze raz dziękuje Gruby za wyjaśniania
Offline