Bryluje cudzymi modelami
Ze wzornikami jest tak jak piszesz tyle, że od wyrzuconej sumy na tych dwóch zwykłych kostkach odejmujesz
zdolności strzeleckie jednostki którą strzelasz. Wynik, to właśnie odległość w której ustawiasz wzornik (chyba, że wypadł HIT).
Offline
Jakie są według Was największe wady Tyranidów? Według mnie jest to "instynktowne zachowanie" i mała ilość HQ.
Hive Tyrant jest naprawdę okey z tego co wyczytałem, ale tylko na większe bitwy, a pozostali są za słabi. No, a jak wiemy Tyranidzi muszą mieć również
dużo jednostek HQ (a są trochę drodzy, nie tylko w punktach, ale niestety także w pln).
Offline
Moim zdaniem, pojazdy. A właściwie jednostki przeciw-pancerne. Z tego co mi wiadomo, Tyranidzi zawsze mieli problem ze zniszczeniem pojazdów (no chyba że jest to coś pokroju Trukka ). Weźmy takiego Landka. Czym to otworzyć? Wysłać Carnifexa, albo inne tego typu bestie? A czym zestrzelić flyery?
Offline
To Tyranidzi mają jakieś wady? chyba tylko kompromis między ilością figurek, a jakością malowania...
Offline
Zoanthrope'y są genialne na pojazdy i ciężka piechotę. Sprawdziłem, pięknie się spisują
i ten inv na 3+. Moje dwie w ostatniej bitwie ściągnęły Termosów tracąc tylko jedna.
Genki też mi się sprawdziły. Miałem 8 sztuk, a do oddziału (5) z bohaterem doszło sześciu
owszem wszystkie padły, ale po przeciwniku został tylko bohater z jednym punktem życia.
Ostatnio edytowany przez Edhel (2012-08-27 00:36:44)
Offline
Midlay1 napisał:
Jakie są według Was największe wady Tyranidów? Według mnie jest to "instynktowne zachowanie" i mała ilość HQ.
Hive Tyrant jest naprawdę okey z tego co wyczytałem, ale tylko na większe bitwy, a pozostali są za słabi. No, a jak wiemy Tyranidzi muszą mieć również
dużo jednostek HQ (a są trochę drodzy, nie tylko w punktach, ale niestety także w pln).
Ty kolego gadasz głupoty. No może pomimo tego że Games Workshop mocno przegina z cenami produktów.
Gruby napisał:
Moim zdaniem, pojazdy. A właściwie jednostki przeciw-pancerne. Z tego co mi wiadomo, Tyranidzi zawsze mieli problem ze zniszczeniem pojazdów (no chyba że jest to coś pokroju Trukka ). Weźmy takiego Landka. Czym to otworzyć? Wysłać Carnifexa, albo inne tego typu bestie? A czym zestrzelić flyery?
Ty kolego nie masz zielonego pojęcia o Tyranidach i ich funkcjonowaniu na obecnej edycji, która bardzo ich wzmocniła.
Yamcha napisał:
To Tyranidzi mają jakieś wady? chyba tylko kompromis między ilością figurek, a jakością malowania...
A z Tobą kolego do końca się nie zgodzę.
Odpowiem spokojną kontr-odpowiedzią na Wasze wypowiedzi.
Szósta edycja weszła do życia codziennego i nie da ukryć że armia Tyranidów nie dość że zyskała na sile, to nieodzownym tego działaniem jest również zubożenie / zmiana kilku naprawdę dobrych aspektów rozgrywki, dzięki którym wielu graczy układało specyficzne rozpiski i budowało armie w oparciu o konkretne jednostki, które działały, ale niestety na poprzedniej piątej edycji. Podam może kilka przykładów:
Szarża & Genestealer's
Nie da się ukryć, że zasada overwatch mocno zdeklasowała szarże w wykonaniu Tyranidów. Genokrady po ruchu z outflanka mogły spokojnie szarżować na wroga, po czym szósta edycja tego zabrania. Niestety ta gałąź taktyczna upadła. Jedynym wsparciem które będzie działać, ponieważ zostało uchronione dzięki zapisowi w codexie, są Ymgarl Genestealer's. Te jednostki jako jedne z niewielu, lub jako jedyne mogą szarżować po deep strike'u lub outflanku.
Flyery & Czołgi
Kolejną sprawą jest wprowadzenie uzmiennionego systemu pojazdów i fruwajek, czyli hull pointy i jednostki typ: flyer. Tak jak kolega Gruby wspomniał powyżej, Tyranidzi zawsze mieli problem z niszczeniem pojazdów. Niestety teraz do paczki problemów doszły kolejne jednostki jakimi są flyery. Nic bardziej mylnego. Dzięki wprowadzeniu nowych zasad jednostek danego typu, to głównie dzięki temu Tyranidzi zyskali na sile. Pierwszym plusem jest wprowadzenie hull pointów, które nabijają nawet zwykłe bronie z S6, S7. Reszta uzbrojenia z siłą wyższą niż S7 jest gruba i niebezpieczna dla Land Raiderów i Battlewagonów, natomiast słabsze pukawki są na Predatory, Trukki - głównie na pojazdy z pancerzem do 13 AV. Tutaj Tyranidzi nie mają problemu, bo nawet wbicie efektu "glancing hit" uszczupla pojazd z jednego hull pointa. W tej dziedzinie Tyranidzi nie mają problemów, ponieważ posiadają opcję zmasowanego ostrzału. W dodatku nastukanie dużej ilości glan'ów w wykonaniu Tyranidów jest bardzo proste, zwłaszcza że będziemy teraz rzadko widywać pojazdy, ze względu że górą na tej edycji jest piechota. Głównie dlatego Games Workshop podniósł ceny lataczy i piechoty.
Kolejną wisienką na Tyranidzkim torcie jest wprowadzenie jednostki typ: flying monstrous creature. Właśnie dzięki niej nie straszne są Tyranidom jakiekolwiek flyery. Głównie na sile zyskał latający Hive Tyrant i Harpia, które coraz częściej widuje się w rozpiskach.
Co tyczy się ubogiego wyboru HQ to tutaj napiszę tylko jedno: ciesz się że jest tyle, bo na poprzednim codexie były dwie jednostki tylko (Hive Tyrant i Broodlord). Nie narzekaj, bo masz do wyboru morderczego Hive Tyranta z opcją na motyla morderce. Następnie masz Alpha Prime'a na mniejsze punkty, który jest równie dobry i zabójczy, zwłaszcza jeżeli masz go w oddziale Warriorów. Ostatni konkretnym, nieimiennym HQ jest Tervigon, czyli mamuśka. W jej obronie trzeba jasno nadmienić, że po ulepszeniu tej jednostki, jest tańsza niż Hive Tyrant i więcej możesz nią ugrać, jak dobrze będziesz kulał kośćmi. Reszty nie opisuje bo to specjalni bohaterzy. Jednakże dodać warto, że pomimo dość dużego kosztu punktowego (pomijając Alpha Prime'a), to jednostki te warte są swoich punktów jak i kosztu biomodyfikacji. Niestety nie można tego powiedzieć o cenach produktów by GW.
Jeżeli chodzi o kompromis między ilością figurek, a jakością malowania, to sprawa tutaj wydaje się oczywista. Zbieramy wtedy flotę rój opartą
o monstrusy - dzieki temu mamy mało modeli i możemy dopieszczać jest pod względem malarskim.
Offline
Dzięki za sprostowanie, faktycznie dwa HQ to prawie jak nic. Ludzie nic z tym nie robili? Nie oburzali się, że SM mają od groma dowódców, a oni tylko
dwóch? Jeśli chodzi o ceny, to jednak Games Workshop chyba trochę rozumie potrzeby Tyrków i dwa zestawy Hormagauntów / Termagantów kosztują tyle, co
w niektórych sklepach jeden Czcigodny Drednot lub nawet Devastator Squad. Ale cóż, mięso tanie, ale z monstrami już gorzej. Mawlock kosztuje tyle co Land Raider, który przetrwa dłużej na stole i w dodatku może Terminatorów transportować. Nie będę wspominał o uzbrojeniu zamontowanym na Land Raiderze. Taki urok, nikt nie rozkazuje przecież grać Karnifeksami.
Offline
Dragon, wszystko spoko, ale mój post był całkowicie żartobliwym, bo pojęcia nie mam o Tyranidach.
Offline
Dragon, ja pisałem bardziej z perspektywy piątej edycji, ale rzeczywiście, przy hull pointach i innych bajerach, to pojazdy nie są już zmorą dla Tyrków.
Oczywiście swój post już zaopatrzyłem w "imho".
Offline
maxiking napisał:
Czy Tyranidzi posiadają ten sam bonus do ataku ze względu na posiadanie dwóch broni? Czy jest to coś zupełnie innego?
Tyranidzi posiadają odmienne zasady broni, opisane w codexie.
Offline
Bryluje cudzymi modelami
Ostatnio trochę zaniedbałem Tyrki.... ale mam zamiar się poprawić i pogadać o nich z kimś..... na forum. O rozpiskach, figurkach, konwersjach itp.
Pierwsze pytanie: Jak Wam się podobają nowe jednostki typu: Tyrant ze skrzydłami, Tervigon, Tyrannofeks czy Swarmlord........ osobiście figury Tervigona i Tyrannofeksa mnie rozwaliły... wielkość i ogólnie MEGA...
Offline